Handel w Internecie jest prężnie rozwijającą się sferą, generującą rokrocznie ogromne zyski dla prowadzących transakcje w wirtualnej przestrzeni. Wyniki badań Milward Brown pokazują, iż Allegro było w 2014 roku jednym z najczęściej odwiedzanych portali, a jego działalność wiąże się z obrotem 10 mld złotych w skali roku.
Prawie 80% Polaków i Polek planuje zakupy w nadchodzące Black Friday i Cyber Monday . Wszyscy z nich prawdopodobnie zakładają, że oszczędzą pieniądze. To szczególnie ważne przed nachodzącym Bożym Narodzeniem w czasach wciąż wysokiej inflacji. Niestety brutalna prawda jest taka, że wiele osób wyda znacznie więcej, niż się spodziewa, a ich pieniądze trafią prosto do kieszeni cyberprzestępców.
Marzysz o zakupie samochodu, którym z dumą będziesz poruszać się po ulicach?
Black Friday, zwany też Czarnym Piątkiem, zagościł na stałe w kalendarzach łowców zakupowych. Swoje korzenie ma w Stanach Zjednoczonych, gdzie koniec listopada od lat wiąże się z okresem masowych obniżek cen zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i internetowych. W ostatnich latach dodatkową zachętą dla konsumentów jest też system kupowania rzeczy, za które płaci się później - Buy now, pay later (BNPL), zyskujący z roku na rok większe uznanie. Ostatnio stał on się tak popularny, że aż 69% klientów BNPL rezygnuje z zakupów w e-sklepie, który nie oferuje płatności odroczonych[1]. Jednak nie każdy konsument zdaje sobie sprawę z konsekwencji, jakie mogą nieść płatności odroczone i że ta opcja to tak naprawdę nic innego jak zaciągnięcie kredytu.
W czwartek nastroje uczestników światowych rynków finansowych uległy poprawie.
Z odroczonych płatności, z ang. BNPL, czyli buy now, pay later – „kup teraz, zapłać później”, korzysta coraz więcej konsumentów w Polsce. Blisko 90% z nas wie, o co chodzi w tym rozwiązaniu. Nic dziwnego, to wygodna forma dokonywania płatności za zakupy.
Polski Ład wprowadza tzw. nabycie sprawdzające, nowe narzędzie walki z przedsiębiorcami nierejestrującymi przychodów za pomocą kasy fiskalnej. Polska praktyka niestety pokazuje, że może ono uderzyć także w uczciwych przedsiębiorców. Na szczęście przy zachowaniu właściwych procedur ryzyko takie nie jest duże.
W 2021 r. przychody branży hazardowej w Polsce wzrosły o 52,5%. Najbardziej uderzający jest wzrost przychodów z gier kasynowych online, który wynosi aż blisko 109%.
Spada liczba i wartość udzielonych kredytów hipotecznych, a kupujący wybierają oferty w niższej cenie
XXI wiek przyniósł przedsiębiorcom wiele trudności, ale również sporo nowych możliwości. Kreatywne i przemyślane wykorzystanie rozwiązań, które przybyły do nas wraz z erą Internetu, pozwala na skuteczne prowadzenie firmy zarówno tradycyjnie, jak i zdalnie, bez wychodzenia z domu.
Na tańsze mieszkanie znacznie łatwiej jest dostać kredyt, dlatego kupujący najchętniej wybierają dwupokojowe lokale o małym metrażu, a deweloperzy takie budują.
Już co 3. Polak robi zakupy w zagranicznych e-sklepach1. Prawie połowa z tej grupy (48%) w ciągu ostatnich 6 miesięcy kupiła produkt na chińskim Aliexpress, wielu skorzystało także z największych amerykańskich platform.
Z najnowszych międzynarodowych badań „Postaw wobec form płatności 2022” przeprowadzonych na zlecenie eService i EVO we współpracy z VISA w regionie CEE, wynika, że aż 92% Polaków płaci tradycyjną plastikową kartą. Ponad 97% takich płatności to płatności zbliżeniowe. Należy do nich dodać również płatności zbliżeniowe przy użyciu smartfona, smartwatcha lub innego urządzenia z funkcją płatności – korzysta z nich aż 54% Polaków, z czego większość (63%) płaci w ten sposób co najmniej 2-3 razy w tygodniu.
Robienie zakupów większości z nas kojarzy się z przyjemnością. Niestety, płacenie za nie już niekoniecznie. A gdyby tak bez konsekwencji odsunąć płatność w czasie o 30, a nawet 50 dni, a zakupami cieszyć się już teraz – brzmi rewelacyjnie, prawda? Taką możliwość dają płatności odroczone, czyli BNPL (z ang. buy now, pay later), które szturmem podbijają światowy rynek handlu. Dane pokazują, że również i Polacy szybko przekonują się do takich wygodnych rozwiązań. W zeszłym roku skorzystaliśmy z tej opcji zakupu ponad 16,1 mln razy[1].
Poniedziałkową sesję na europejskim rynku akcji wyraźnie zdominowali kupujący. Od solidnych wzrostów rozpoczął się także handel za oceanem.