W czwartek ceny akcji na GPW idą w dół już po raz trzeci w tym tygodniu. Jest to efektem słabych nastrojów panujących na światowych parkietach.
Piątkowa sesja jest bardzo udana dla indeksu największych i najbardziej płynnych spółek GPW.
Pierwsza w tym tygodniu sesja na warszawskiej giełdzie rozpoczęła się w bardzo dobrych nastrojach.
Niższy poziom przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw to główny czynnik odpowiedzialny za spadek zdolności kredytowej w lutym bieżącego roku.
Środowa sesja na GPW przyniosła bardzo silne odreagowanie znacznych wtorkowych spadków.
Po tym jak w piątek indeks WIG20 zakończył dzień na 0,19% plusie, dziś ponownie idzie on w górę, choć już w o wiele większym stopniu. Wzrosty widoczne są także na większości zachodnich parkietów.
Otwarcie nowego tygodnia handlu na globalnych parkietach, w tym także na GPW, jest kompletnie nieudane.
W piątek, po jednodniowej przerwie na szerokim rynku GPW znów zagościły spadki.
Dzisiejsza sesja na warszawskim parkiecie rozpoczęła się od spadków.
Od 1 listopada 2013 r. Polska musi implementować postanowienia Dyrektywy Energetycznej w zakresie opodatkowania akcyzą gazu ziemnego, warto jednak wspomnieć, iż aktualnie – w Ustawie o akcyzie – funkcjonują już prawne regulacje.
Wtorkowa sesja przyniosła widoczny wzrost apetytu na globalnych rynkach finansowych na bardziej ryzykowne aktywa, w tym także na polskiego złotego i akcje na GPW.
Poniedziałkową sesję na europejskim rynku akcji wyraźnie zdominowali kupujący. Od solidnych wzrostów rozpoczął się także handel za oceanem.
Pierwsza poświąteczna sesja upłynęła na europejskich parkietach akcyjnych, w tym także na warszawskim pod hasłem mocnych spadków, choć w przypadku GPW popartych niewielkimi tylko obrotami.
W czwartek notowania akcji na GPW i wartość polskiego złotego wyraźnie poszły w dół.
Wtorkowa sesja przyniosła spadek cen akcji na światowych rynkach finansowych, w tym także w Polsce.