10-04-2012, 00:00
Pierwsza poświąteczna sesja upłynęła na europejskich parkietach akcyjnych, w tym także na warszawskim pod hasłem mocnych spadków, choć w przypadku GPW popartych niewielkimi tylko obrotami.
Inwestorzy wyraźnie skrócili swoje pozycje w walorach spółek reagując głównie na przedstawione w ostatni piątek gorsze niż oczekiwano dane z amerykańskiego rynku pracy, a które to już wczoraj sprowadziły główny zaoceaniczny indeks (S&P500) 1,14% poniżej kreski. W marcu w sektorze pozarolniczym Stanów Zjednoczonych przybyło jedynie 120 tys. nowych miejsc pracy, choć powszechnie spodziewano się tego, że będzie to od plus 203/205 tys. Negatywnej wymowy tej „figury” nie zdołał złagodzić nawet fakt spadku stopy bezrobocia w USA w tym samym miesiącu do 8,2%, czyli do najniższego poziomu od stycznia 2009 r.
Do słabszych nastrojów rynkowych przyczyniały się dziś jednak także: wczorajsze i dzisiejsze dane z Chin dotyczące inflacji i bilansu handlowego za marzec, poniedziałkowe słowa szefa Fed (wg. niego ożywienie ekonomii USA nie jest jeszcze pełne). oraz wtorkowe doniesienia z Eurolandu odnośnie zaufania inwestorów za kwiecień. W marcu inflacja w Chinach wyniosła r/r 3,6% wobec 3,2% w lutym, a nie jak prognozowano 3,4 %, a choć w tym samym miesiącu kraj ten zanotował 5,347 mld $ nadwyżkę handlową, a nie jak się tego spodziewano 1,3 mld $ deficyt, to było to głównie pokłosiem słabszej dynamiki wzrostu importu. Z kolei sporządzany przez Sentix indeks zaufania inwestorów w strefie euro spadł w kwietniu po raz pierwszy od czterech miesięcy zniżkując do poziomu minus 14,7 pkt z minus 8,2 pkt w marcu i wobec minus 9,1 pkt oczekiwanych na rynku.
We wtorek atmosfery wśród inwestorów nie poprawiały także ich obawy o dalszy rozwój sytuacji w Hiszpanii oraz oczywiście automatycznie także o to co dzieje się z oprocentowaniem papierów skarbowych tego kraju. Dziś rentowności obligacji 10-let. Hiszpanii podskoczyły maksymalnie do poziomu 5,963%, najwyższego od 12 grudnia.
Pozostałe pozycje z dzisiejszego kalendarza makro, o mniejszym już kalibrze rynkowym to te o nadwyżce handlowej Niemiec, która wyniosła w lutym 13,6 mld euro, czyli dokładnie tyle co oczekiwano oraz te o zapasach amerykańskich hurtowników, które wzrosły w lutym m/m o 0,9%, choć spodziewano się ich zwyżki od 0,5% do 0,6% (w ich przypadku dane za styczeń zrewidowanow górę z +0,4% do +0,6%).
Bieżąca sytuacja rynkowa
We wtorek o godz. 16:11 indeks WIG20 szedł w dół dokładnie o 1,00% do 2240,68 pkt. W tym samym czasie paneuropejski indeks STOXX Europe 600 zniżkował o 1,59% do 254,96 pkt, a amerykański indeks S&P500 pogarszał swoje notowania o 0,34% do 1377,48 pkt.
Dziś po sesji w USA spółka Alcoa opublikuje swoje wyniki za I kw. i tym samym tradycyjnie oraz oficjalne otworzy sezon ich przedstawiania przez notowane na parkietach przedsiębiorstwa.
Dzienny kalendarz makroekonomiczny
Godzina | Publikacja/Wydarzenie | Prognoza | Poprzednio | |
10 kwietnia | ||||
Chiny | Bilans handlowy za III | -1,3 mld $ | ||
Niemcy | 8:00 | Bilans handlowy za II | 13,6 mld € | 14,2 mld € |
Euroland | 10:30 | Indeks Sentix na IV | -9,1 pkt | -8,2 pkt |
USA | 16:00 | Zapasy hurtowe za II m/m | 0,5-0,6% | 0,4% |
Powyższe opracowanie jest wyrazem osobistych opinii i poglądów autora i nie powinno być traktowane jako rekomendacja do podejmowania jakichkolwiek decyzji związanych z opisywaną tematyką. W szczególności nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej, ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz.U.2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (Dz.U.2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.).
Dom Kredytowy NOTUS S.A. ani jego pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania, ani za szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie niniejszego opracowania.
Podobne artykuły
Komentarze