rachunkowosc

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.



Artykuł Dodaj artykuł

W oczekiwaniu na wynik stress-testów

Pierwsza część piątkowej sesji na akcyjnych rynkach Starego Kontynentu, w tym także w Warszawie, przebiegła ponownie pod dyktando sprzedających. O godz. 13:21 paneuropejski indeks STOXX Europe 600 zniżkował o 0,36%, a najszerszy wskaźnik GPW, czyli WIG, szedł w dół o 0,40%.

Pierwsza część piątkowej sesji na akcyjnych rynkach Starego Kontynentu, w tym także w Warszawie, przebiegła ponownie pod dyktando sprzedających. O godz. 13:21 paneuropejski indeks STOXX Europe 600 zniżkował o 0,36%, a najszerszy wskaźnik GPW, czyli WIG, szedł w dół o 0,40%.

Inwestorzy skracali swoje pozycje w walorach spółek, po pierwsze z niepokojem oczekując na zaplanowaną na godzinę 18:00 czasu polskiego publikację przez Europejski Urząd Nadzoru Bankowego wyników stress-testów europejskich banków. Według oficjalnych prognoz mają one pokazać, że 10 (od 5 do 15) z 91 instytucji nie posiada obecnie na tyle wystarczających kapitałów, aby przetrwać gdyby sytuacja na rynkach i w gospodarce miałaby ulec znacznemu pogorszeniu. Część rynku obawia się jednak, że liczba instytucji potrzebujących zastrzyku finansowego może być większa. Pomimo to, nie brakuje też tych, którzy są w tej kwestii optymistami, podkreślając, że na dokapitalizowanie potrzebujących instytucji trzeba będzie przeznaczyć nie więcej niż 10 miliardów euro oraz, że sprawa ta nie dotyczy największych instytucji.

Po drugie swoje trzy grosze do dzisiejszego ruchu spadkowego cen akcji dodała także nocna decyzja agencji Standard & Poor’r o umieszczeniu ratingu Stanów Zjednoczonych na liście obserwacyjnej z możliwością obniżki. Agencja ocenia na 50% prawdopodobieństwo obcięcia obecnego ratingu USA –jest on na najwyższym możliwym poziomie AAA - o przynajmniej 1 stopnień w terminie do 3 miesięcy, być może już nawet w lipcu, a zrobi to gdyby nie doszło do porozumienia w sprawie podwyższenia ustawowego limitu zadłużenia tego kraju. W środę z tego samego powodu na listę obserwacyjną wciągnęła Stany Zjednoczone agencja Moody’s Investors Service.

Trzecim czynnikiem negatywnym dla parkietów stały się wczorajsze słowa szefa Fed. Ben Bernanke prezentując w Senacie półroczny raport dotyczący polityki monetarnej Fed powiedział, że z racji przyśpieszenia od końca 2010 r. inflacji, bank centralny USA nie jest jeszcze gotowy na to, aby podejmować kolejne kroki mające prowadzić do dodatkowego łagodzenia polityki monetarnej. Rynek musiał zareagować na tą wypowiedź negatywnie, bo przecież Bernanke jeszcze dzień wcześniej przedstawiając ten sam dokument w Izbie Reprezentantów mówił, że trzecia runda luzowania ilościowego lub coś w tym stylu jest możliwa. A warto tu przypomnieć, że to właśnie program QE2 był głównym motorem wzrostu światowych indeksów, pomiędzy jego ogłoszeniem w dniu 27 sierpnia ubiegłego roku, a końcem czerwca br. W okresie tym globalny indeks MSCI AC World zwyżkował o blisko 28%.

Oczywiście oprócz tych wszystkich czynników, w piątek w centrum uwagi inwestorów nadal znajdują się też kwestie europejskiego kryzysu zadłużenia, w tym także sprawa dzisiejszego popołudniowego głosowania w izbie niższej włoskiego parlamentu Włoch nad przyjętym wczoraj przez Senat tego kraju 4-let. programem oszczędnościowym o wartości niemal 48 mld euro. Dodatkowo na rynek akcji będą też wpływać publikowane po południu dane makro z USA oraz kolejne wyniki spółek z indeks S&P500 za II kw. (m.in. Citigroup, Mattel). O godz. 14:30 pojawią się dane o inflacji za czerwiec oraz indeksie Empire State za lipiec, 45 minut później te o produkcji przemysłowej za ostatni miesiąc, a o godz. 15:55 te o nastrojach inwestorów w pierwszej połowie lipca.


Powyższe opracowanie jest wyrazem osobistych opinii i poglądów autora i nie powinno być traktowane jako rekomendacja do podejmowania jakichkolwiek decyzji związanych z opisywaną tematyką. W szczególności nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej, ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz.U.2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (Dz.U.2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.).

Dom Kredytowy NOTUS S.A. ani jego pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania, ani za szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie niniejszego opracowania.