rachunkowosc

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.



Artykuł Dodaj artykuł

Azja w dół po decyzji S&P, ale w Europie już odreagowanie

Pierwsza część wtorkowego handlu przebiegła na rynkach akcji pod dyktando obozu niedźwiedzi. Dziś w regionie Azji i Pacyfiku ceny walorów spółek poszły średnio w dół o 1,2% (indeks MSCI AC Asia Pacific). Przecena ta nie była zaskoczeniem, jako że inwestorzy na Dalekim Wschodzie musieli po prostu zareagować na dokonaną wczoraj przez agencję Standard & Poor’s obniżkę perspektyw długoterminowego ratingu Stanów Zjednoczonych do poziomu negatywnego.

Pierwsza część wtorkowego handlu przebiegła na rynkach akcji pod dyktando obozu niedźwiedzi. Dziś w regionie Azji i Pacyfiku ceny walorów spółek poszły średnio w dół o 1,2% (indeks MSCI AC Asia Pacific). Przecena ta nie była zaskoczeniem, jako że inwestorzy na Dalekim Wschodzie musieli po prostu zareagować na dokonaną wczoraj przez agencję Standard & Poor’s obniżkę perspektyw długoterminowego ratingu Stanów Zjednoczonych do poziomu negatywnego.

W Europie na otwarciu panowała już za to o wiele cieplejsza atmosfera, o czym zadecydowały lepsze od prognoz wyniki spółek, w tym m.in. LVMH i SKF. O godz. 9:28 paneuropejski indeks STOXX Europe 600 rósł o 0,60%, a w tym samym czasie najszerszy wskaźnik warszawskiego parkietu, czyli WIG zwyżkował o 0,18%.

W poniedziałek ceny akcji na globalnych rynkach spadły o 1,59%, co nastąpiło przy 1,58% przecenie na parkietach krajów rozwiniętych oraz 1,65% ruchu w dół na tych w gospodarkach wschodzących. O ile jeszcze w regionie Azji i Pacyfiku dzień zakończył się 0,14% zniżką, tak na Starym Kontynencie i w Stanach Zjednoczonych deprecjacja głównych wskaźników była najsilniejsza od połowy marca – paneuropejski indeks STOXX Europe 600 spadł o 1,70%, a amerykański indeks S&P500 zniżkował o 1,10%. Przecenie nie zdołała się oprzeć także GPW, a główne wskaźniki warszawskiego parkietu, czyli WIG i WIG20, poszły w dół odpowiednio o: 1,36% i 1,53% - ten drugi deprecjonował do poziomu 2872,70 pkt.

Wczorajsza silne skrócenie przez inwestorów długich pozycji w akcjach było przede wszystkim wynikiem informacji, która napłynęła na rynki po godz. 15:00 czasu polskiego, a dotyczącej obniżenia przez agencję Standard & Poor’s perspektyw długoterminowego ratingu Stanów Zjednoczonych z poziomu stabilnego do negatywnego. Sam rating został utrzymany na poziomie „AAA”, ale obniżka jego perspektyw oznacza, że prawdopodobieństwo jego redukcji na przestrzeni dwóch najbliższych lat, równe jest 33%. Zdaniem agencji istnieje ryzyko, że amerykańscy politycy nie zdołają się porozumieć, co do kwestii redukcji deficytu. Na parkietach akcyjnych – w szczególności europejskich – zaciążyły też obawy o dalszy rozwój kryzysu zadłużenia w strefie euro, związane przede wszystkim z możliwością restrukturyzacji greckiego długu, ale też z losami pakietu pomocowego dla Portugalii. W tym ostatnim przypadku uczestnicy rynków obawiali się, że satysfakcjonujący wynik osiągnięty w weekendowych wyborach w Finlandii przez przeciwną unijnym planom pomocowym partię Prawdziwi Finowie, może doprowadzić do zablokowania pomocy dla Lizbony. Atmosfery na rynkach akcji nie poprawiła też niedzielna, czwarta już w tym roku podwyżka poziomu stopy rezerw obowiązkowych dla banków przez Ludowy Bank Chin, ale czynnik ten akurat w najmniejszym stopniu wpływał na ogólne negatywne nastroje inwestorów.

Dziś o godz. 9:58 na rynek napłyną informacje dotyczące wstępnych odczytów indeksów PMI dla sektorów: przemysłowego i usług Eurolandu za kwiecień, a o godz. 14:30 przedstawione zostaną dane z USA o liczbie nowych inwestycji budowlanych i o pozwoleniach na nie za marzec. Do tego dojdą kolejne wyniki kwartalne amerykańskich spółek. Z kolei w Polsce o godz. 14:00 GUS opublikuje dane o produkcji przemysłowej i jej cenach za marzec.


Powyższe opracowanie jest wyrazem osobistych opinii i poglądów autora i nie powinno być traktowane jako rekomendacja do podejmowania jakichkolwiek decyzji związanych z opisywaną tematyką. W szczególności nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej, ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz.U.2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (Dz.U.2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.).

Dom Kredytowy NOTUS S.A. ani jego pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania, ani za szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie niniejszego opracowania.