rachunkowosc

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.



Artykuł Dodaj artykuł

Wzrosty w oczekiwaniu na dane

Po wczorajszej fatalnej i bardzo nerwowej sesji, dziś nastroje na globalnych rynkach akcyjnych są już wyraźnie lepsze. Indeks MSCI Asia Pacific środowy handel kończył na ok. 0,6% plusie, a o godz. 9:21 paneuropejski indeks STOXX Europe 600 rósł o 0,37%. W tym samym czasie najszerszy wskaźnik GPW, czyli WIG, zwyżkował o 0,43%, a kontrakty terminowe na amerykański indeks S&P500 szły w górę o 0,42%.

Po wczorajszej fatalnej i bardzo nerwowej sesji, dziś nastroje na globalnych rynkach akcyjnych są już wyraźnie lepsze. Indeks MSCI Asia Pacific środowy handel kończył na ok. 0,6% plusie, a o godz. 9:21 paneuropejski indeks STOXX Europe 600 rósł o 0,37%. W tym samym czasie najszerszy wskaźnik GPW, czyli WIG, zwyżkował o 0,43%, a kontrakty terminowe na amerykański indeks S&P500 szły w górę o 0,42%.

Inwestorzy zdają się liczyć na to, że dzisiejsze publikacje makro potwierdzą dobrą kondycję gospodarek: Eurolandu i Stanów Zjednoczonych oraz, że szczególnie w tym drugim przypadku, obniżą wagę poniedziałkowej redukcji prognoz wzrostu PKB dokonanej przez MFW. W środę o godz. 11:00 okaże się o ile w lutym wzrosła produkcja przemysłowa strefy euro (prognoza +0,7%/0,8% m/m). Z kolei po południu  napłyną informacje z USA - o godz. 14:30 te dotyczące sprzedaży detalicznej za marzec (prognoza +0,5% m/m), a o godz. 16:00 te o zapasach w przemyśle za luty (prognoza +0,8% m/m). Dodatkowo o godz. 20:00 przedstawiony zostanie cykliczny raport amerykańskiego banku centralnego nt. stanu gospodarki, czyli tzw. Beżowa Księga.

W Polsce uwaga inwestorów operujących na rynku akcji skupi się na przedstawionych o godz. 14:00 przez GUS danych dotyczących marcowej inflacji (prognoza r/r 3,8%/3,9%) oraz w mniejszym stopniu na publikowanych również wtedy, tyle że przez NBP, danych o stanie rachunku obrotów bieżących za luty (prognoza -421 mln EUR).

Wtorkowy spadek indeksów był bardzo mocny. Ogólnoświatowy wskaźnik MSCI AC World zniżkował o 1,21% - najmocniej od około miesiąca, co nastąpiło przy 1,10% przecenie na parkietach krajów rozwiniętych i 1,91%, najsilniejszym od 15 marca br. ruchu w dół na rynkach akcyjnych gospodarek wschodzących. Na GPW skala spadków była mniejsza - w przypadku indeksu WIG wyniosła 0,60%, a w przypadku indeksu WIG20 0,61% (do 2890,82 pkt). Silnie deprecjonowała wczoraj także wartość czarnego złota. Majowe futuresy na lekką słodką ropę spadły o 3,34% do 106,25 USD/bar., a w ujęciu dwudniowym ich zniżka wyniosła 5,8% i była najmocniejsza od 11 miesięcy. Na całym rynku towarowym skala spadku była równa 1,90%, bo o tyle poszedł w dół indeks Reuters/Jefferies CRB. Pogorszenie nastrojów zwiększyło za to popyt na waluty uważane za najbezpieczniejsze schronienie w trudnych czasach tj. na japońskiego jena i szwajcarskiego franka.

Inwestorzy skrócili wczoraj swoje długie pozycje w akcjach i towarach, przede wszystkim po tym, jak w poniedziałek Międzynarodowy Fundusz Walutowy obniżył perspektywy wzrostu w 2011 r. dla gospodarek rozwiniętych oraz wskazał na zagrożenia dla światowej ekonomii płynące z wysokich cen ropy. Wzrost awersji do ryzyka był też skutkiem informacji płynących z Japonii dotyczących: kwestii nuklearnych (stopień zagrożenia podniesiono do najwyższego poziomu 7) oraz zapewnie większych niż szacowano wcześniej kosztów ostatnich trzęsień ziemi i tsunami z 11 marca. Atmosfery nie poprawiały również: poniedziałkowe rozczarowujące na poziomie przychodów dane finansowe amerykańskiego giganta aluminiowego, czyli spółki Alcoa (pojawił się ogólny niepokój o wyniki spółek za I kw.) oraz wtorkowe gorsze niż oczekiwano dane z Niemiec dotyczące kwietniowego odczytu indeks ZEW – spadł on do poziomu 7,6 z 14,1 w marcu i wobec prognoz na poziomie 11,3.


Powyższe opracowanie jest wyrazem osobistych opinii i poglądów autora i nie powinno być traktowane jako rekomendacja do podejmowania jakichkolwiek decyzji związanych z opisywaną tematyką. W szczególności nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej, ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz.U.2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (Dz.U.2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.).

Dom Kredytowy NOTUS S.A. ani jego pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania, ani za szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie niniejszego opracowania.