Otwarcie nowego tygodnia handlu nie przyniosło większych zmian na warszawskim parkiecie. Choć w ślad za zagranicznymi rynkami poszedł on dziś delikatnie w dół, to na GPW niewiele tak naprawdę się działo, a indeks WIG20 pozostawał stabilny poruszając się w ok. 20 pkt przedziale.
Jak na razie wszystko wskazuje na to, że wtorkowa sesja będzie pierwszą od równo tygodnia wzrostową na światowych rynkach akcyjnych, w tym także w Warszawie. Dziś w regionie Azji i Pacyfiku ceny walorów spółek wzrosły średnio o 0,1% (indeks MSCI AC AP), a o godz. 11:03 na Starym Kontynencie paneuropejski indeks STOXX Europe 600 zwyżkował o 0,40%. W tym samym czasie najszerszy wskaźnik warszawskiego parkietu, czyli WIG, szedł do góry jeszcze bardziej zdecydowanie, bo o 0,87%.
Wtorkowa sesja w regionie Azji i Pacyfiku przyniosła znaczną przecenę akcji. Indeks MSCI Asia Pacific spadł o ok. 1,4%, co było jego najmocniejszym tąpnięciem od prawie miesiąca. Na sporym minusie rozpoczął się także dzisiejszy handel na Starym Kontynencie. O godz. 9:49 paneuropejski indeks STOXX Europe 600 zniżkował o 0,64%, a w tym samym czasie najszerszy wskaźnik warszawskiego parkietu, czyli WIG, szedł w dół o 0,56%, a ten obrazujący zachowanie największych i najbardziej płynnych spółek GPW, czyli WIG20, obniżał się o 0,70% do poziomu 2888,13 pkt.
Początek czwartkowego handlu na polskim rynku finansowym nie był udany. Główny indeks warszawskiego parkietu, czyli WIG20, otworzył dzisiejszą sesję na 1,45% minusie, a o godz. 10:21 handlowany był 1,23% pod kreską (2266,92 pkt). W tym samym czasie złoty tracił na wartości: 0,34% do euro (4,3557) i 0,80% do dolara (3,1731). Również wtedy na europejskich parkietach ceny akcji szły w dół średnio o 0,89% do (indeks STOXX Europe 600 wynosił 234,60 pkt), a kurs wspólnej waluty względem amerykańskiej spadał na arenie międzynarodowej o 0,24% do 1,3727.
Pierwsza część piątkowej sesji na akcyjnych rynkach Starego Kontynentu, w tym także w Warszawie, przebiegła ponownie pod dyktando sprzedających. O godz. 13:21 paneuropejski indeks STOXX Europe 600 zniżkował o 0,36%, a najszerszy wskaźnik GPW, czyli WIG, szedł w dół o 0,40%.
Wtorkowa sesja na warszawskim parkiecie była bardzo zmienną. Indeks WIG20 znajdował się dziś tak na 1,29% plusie, jak i na 1,49% minusie, ale niestety dla posiadaczy akcji blue-chipów zakończył on handel 0,24% spadkiem do poziomu 2299,06 pkt. Na plusie, choć bardzo niewielkim, bo tylko 0,02%, zamknął się za to najszerszy wskaźnik GPW, czyli WIG.
Wtorek był już drugim w tym tygodniu dniem wyraźnych spadków na europejskim rynku akcji. Wczoraj indeks STOXX Europe 600 zniżkował o 1,22%, a dziś o godz. 16:13 szedł w dół o kolejne 1,19%. Niedźwiedzie nastroje utrzymywały się także na GPW, gdzie w tym samym czasie główne wskaźniki naszego parkietu, czyli WIG i WIG20, obsuwały się odpowiednio o: 0,66% i 0,49%. Dla przypomnienia, w poniedziałek oba te warszawskie indeksy deprecjonowały odpowiednio o: 0,70% i 0,88%. Widoczny spadek cen obserwowany był też dziś znowu za oceanem, gdzie benchmarkowy dla amerykańskiego rynku indeks S&P500 zniżkował o godz. 16:13 o 0,45%, powiększając tym samym swoją 0,41% poniedziałkową stratę.
Poniedziałkowa sesja na globalnych rynkach finansowych zakończyła się sumarycznie wyraźnymi spadkami. Ogólnoświatowy indeks MSCI AC World spadł bowiem o 1,22%, a głównym czynnikiem determinującym zachowania inwestorów były oczywiście ich obawy o dalszy rozwój kryzysu zadłużenia w Eurolandzie, w tym przede wszystkim o kwestie możliwego bankructwa Grecji i równie prawdopodobnego obniżenia oceny wiarygodności Włoch.
Za nami kolejny spadkowy tydzień na globalnych rynkach akcyjnych - już siódmy z ostatnich ośmiu. W jego trakcie globalny indeks MSCI AC World stracił na wartości 0,20%, niby niewiele, ale jednak. Jeżeli ktoś miał nadzieje, że obecne pięć dni handlu zacznie się już w lepszej atmosferze, to niestety się zawiódł.
Choć wtorkowa sesja na globalnych rynkach akcyjnych zakończyła się wzrostami - indeks MSCI AC World zwyżkował o 0,84% - to wcale nie oznacza to tego, że atmosfera na nich uległa jakiejkolwiek poprawie. Inwestorzy nadal są bardzo, ale to bardzo niespokojni, nerwowość na parkietach sięga zenitu, a w takich warunkach wczorajszy ruch do góry należy rozpatrywać jedynie w kategorii lekkiej korekty w trendzie spadkowy.
Piątkowa sesja na europejskim giełdowym rynku akcyjnym rozpoczęła się od ponownej przeceny, ale jej skala jest już mniej gwałtowna i głęboka od tej obserwowanej w czwartek. Główny czynnik determinujący zachowania inwestorów pozostaje wciąż ten sam - są nim obawy o globalny wzrost gospodarczy i pośrednio o wyniki spółek -, ale nie popycha on ich już do tak panicznych zachowań jak dzień wcześniej. Nowych informacji brak, no poza tą mówiącą o obniżeniu prognozy PKB dla USA przez Citigroup – na 2011 r. do 1,6% z 1,7%. O godz. 10:30 paneuropejski indeks STOXX Europe 600 zniżkował o 2,22%, a najszerszy wskaźnik warszawskiego parkietu, czyli WIG tracił na wartości 2,09%. Wcześniej w regionie Azji I Pacyfiku ceny akcji spadły średnio o 3,3% (indeks MSCI AC AP).
Środowa sesja na globalnym rynku akcyjnym była już szóstą spadkową z rzędu. W jej trakcie ogólnoświatowy indeks MSCI AC World zniżkował o 0,76%, a w ciągu dnia wszedł nawet chwilowo w fazę klasycznej technicznej korekty docierając do poziomów niższych o ponad 10% w stosunku do swoich blisko 3-letnich maksimów osiągniętych w dniu 5 maja br.
Kolejna grupa młodych-dorosłych, czyli świeżo upieczeni studenci, rozpoczynają samodzielne życie na własny rachunek. Początki zarządzania finansami osobistymi mogą być trudne i stresujące. Pogodzenie niemałej liczby wydatków przy przeważnie niewielkich dochodach, może okazać się wyzwaniem. Banki kuszą kredytami, a firmy zakupami na raty i odroczonymi płatnościami. Te rozwiązania są dobrą opcją, póki stać nas na spłatę zaciągniętych zobowiązań. Niestety, zadłużenie wśród młodych Polaków ciągle rośnie.
Pomimo bardzo nerwowego początku środowa sesja na globalnych rynkach akcyjnych zakończyła się wzrostami. Ogólnoświatowy indeks MSCI AC World zwyżkował o 0,63%, po tym jak nieco opadły obawy inwestorów o możliwe konsekwencje kryzysu zadłużenia w Eurolandzie. Na 0,65% plusie zamknął też wczorajszy handel główny wskaźnik GPW, czyli WIG20.
Po wczorajszej wspaniałej dla inwestorów sesji na globalnych rynkach akcyjnych, pierwsza część dzisiejszego handlu musiała być udana. W czwartek w regionie Azji i Pacyfiku, indeks MSCI AC Asia Pacific wzrósł o ok. 1,3%, a o godz. 8:35 kontrakty terminowe na europejski wskaźnik Euro STOXX 50 zyskiwały na wartości 0,53%. W tym samym czasie analogiczne instrumenty pochodne na polski WIG20 notowane były na 0,38% plusie.