Mija właśnie rok od uruchomienia rządowego serwisu e-budownictwo. Budowa domu bez wychodzenia z domu powoli staje się faktem. Nie trzeba już z plikiem dokumentów składać wizyty w inspektoracie nadzoru budowlanego, ponieważ coraz więcej spraw można załatwić online przy użyciu podpisu elektronicznego. Pełna cyfryzacja administracji budowlanej ma nastąpić do 2022 r.
Nie trudno w dzisiejszych czasach pożyczyć pieniądze przez internet.
Poduszka finansowa, jaką możemy zbudować regularnie oszczędzając, daje nam bezpieczeństwo w nieprzewidzianych, „awaryjnych” sytuacjach.
Jak to się stało, że od pewnego czasu popularność pożyczek ratalnych bez BIK tak szybko rośnie? Dlaczego coraz więcej osób decyduje się na taka formę kredy, zamiast skorzystać z oferty np. tradycyjnego banku?
Pożyczki ratalne cieszą się coraz większym zainteresowaniem, ponieważ są łatwo dostępne, a wniosek można złożyć online. Korzystają z nich przede wszystkim te osoby, które potrzebują dodatkowych pieniędzy na jakieś nieprzewidziane wydatki. Tego rodzaju wsparcie przydaje się również na wakacyjny wyjazd czy przedświąteczne zakupy.
Przepisy planowanej nowelizacji Kpc, wprowadzające e-licytację nieruchomości mówią, że przystępując do sporu sądowego w sprawach cywilnych, adwokaci i radcowie prawni będą musieli podać adres e-mailowy. Następnego dnia po wysłaniu pisma z sądu na podaną skrzynkę, zostanie ono uznane za doręczone i to niezależnie od tego, czy pełnomocnik odebrał wiadomość, czy nie. Nowe przepisy budzą opór środowisk prawniczych. Profesjonalni pełnomocnicy boją się, że będą otrzymywać wiadomości również podczas np. urlopów, co sprawi, że staną się „niewolnikami” skrzynek pocztowych. Tymczasem publicznej dyskusji umyka jeszcze jedna, istotna rzecz: mail z sądu może nie dotrzeć do adresata z różnych przyczyn technicznych, często w ogóle przez adresata niezawinionych.
Black Friday, czyli dzień wyprzedaży obchodzony również w Polsce, rozpoczął tradycyjnie okres przygotowań do Bożego Narodzenia.
„Nie zapłaciłam kilku rat kredytu za mieszkanie. Czy bank od razu naśle na mnie komornika? „Boję się, że komornik zabierze jedyny komputer, przy którym uczy się moje dziecko!”, „Czy komornik może mnie nachodzić i nękać w środku nocy?” – takich dramatycznych wpisów na forach poświęconych pomocy prawnej czy dłużnikom, można znaleźć w Internecie mnóstwo.
Kurs franka szwajcarskiego spadł nieco poniżej poziomu 3,80 zł po raz pierwszy od pamiętnego czarnego czwartku (15 stycznia 2015 r.). Coraz niższe są więc raty kredytów w tej walucie.
Szalejąca inflacja i wciąż rosnące stopy procentowe sprawiły, że raty kredytów hipotecznych od października zeszłego roku znacząco wzrosły w bardzo krótkim czasie. Przykładowo, rata kredytu zaciągniętego jesienią 2021 r. na kwotę 300 tys. na 25 lat, wzrosła obecnie o 1250 zł[1]. To spowodowało, że wielu kredytobiorcom coraz trudniej jest udźwignąć spłatę zobowiązania.
W życiu zdarzają się sytuacje, kiedy regularna spłata comiesięcznych zobowiązań finansowych staje się trudna do zrealizowania.
W dniach 9-10 września ponad trzydziestu przedstawicieli reprezentujących różne podmioty działające na rynku zarządzania wierzytelnościami oraz zaproszeni goście dyskutowali wspólnie nad strategią branży na lata 2019-2024.
Kurs franka spadł poniżej 3,60 zł po raz pierwszy od tzw. czarnego czwartku. Dodatkowo minimalnie spadł w ostatnim czasie także LIBOR CHF.
Program Rodzina na Swoim pomógł prawie 200 tys. kredytobiorców w tańszym zakupie mieszkania lub budowie domu. Sposób jego działania może być jednak zdradliwą pułapką – z dniem ustania dopłat rata kredytu nagle wzrośnie, w dzisiejszych warunkach o ponad 30 proc.
Pewna część z nas wie doskonale o tym, że wychodzenie z długów to opcja nie łatwa, ale warto też pamiętać o tym, że ludzie u których jesteśmy zadłużeni nie chcą naszego bankructwa.