Rada Polityki Pieniężnej na razie nie obniżyła stóp procentowych, spada jednak stawka WIBOR. Jeśli marże w bankach nie będą rosnąć szybciej niż obecnie, to w najbliższym czasie oprocentowanie kredytów mieszkaniowych powinno spaść.
Kredyt mieszkaniowy tylko na pozór jest produktem takim samym w każdym banku. Jednak nawet przy identycznym oprocentowaniu i prowizji, często będą to skrajnie różne oferty.
Przeciętna polska rodzina statystycznie wydaje coraz mniej na obsługę kredytu mieszkaniowego. Jak wynika z Indeksu Obciążenia Hipotecznego (IOH), tylko nieco ponad ¼ dochodu netto rodzina przeznacza na zakup nowego mieszkania o powierzchni 55 metrów kwadratowych. IOH w III kwartale br. był rekordowo niski i osiągnął poziom 26,07%.
Początek września to tradycyjnie czas, kiedy wszyscy rodzice muszą zajrzeć głębiej do kieszeni. Już rok temu na wyprawkę szkolną dla dziecka lub nastolatka trzeba było wydać średnio 1233 zł – to kwota, jaką trzeba zapłacić za podręczniki, przybory, plus obowiązkowe opłaty, np. ubezpieczenie.
W III kwartale tego roku banki znacząco zaostrzyły swoją politykę kredytową w segmencie kredytów mieszkaniowych. Częściowo przełożyło się to na znaczący spadek popytu na takie kredyty.
Według Rocznika Demograficznego GUS, konflikty na tle finansowym są jedną z najczęstszych przyczyn rozwodów w Polsce.
Tym razem Rada Polityki Pieniężnej nie zaskoczyła rynku i obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych. Od 5 marca stopa referencyjna NBP będzie wynosić 1,50%.
Liczba nowych umów o kredyt mieszkaniowy wciąż bardzo niska mimo korzystnego poziomu stóp procentowych. Zdolność kredytowa i koszt kredytu utrzymują się na stałym poziomie.
Tym razem Rada Polityki Pieniężnej nie zaskoczyła rynku i obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych. Od 5 marca stopa referencyjna NBP będzie wynosić 1,50%. Przełoży się to między innymi na obniżenie oprocentowania kredytów.
Tylko 3 miesiące pozostały na zaciągnięcie kredytu na 100 procent wartości nieruchomości. Obecnie jest to możliwe jeszcze w 10 bankach, jednak część z nich podniosła marże dla kredytów bez wkładu własnego.
Dłuższy czas oczekiwania na kredyt, wyższe koszty ubezpieczeń, ale lepsza polisa. Tak może wyglądać rzeczywistość kredytowa od 1 kwietnia po wejściu w życie Rekomendacji U, regulującej zasady oferowania ubezpieczeń wraz z kredytem bankowym.
Nadchodzący rok to kolejny etap zmian na rynku kredytowym. Od 1 stycznia 2017 roku banki będą mogły udzielić kredyt mieszkaniowy w maksymalnej wysokości nie przekraczającej 80 proc. wartości nieruchomości. Czy będzie to oznaczało konieczność posiadania 20 proc. wkładu własnego?
Masz długi, których spłacanie przekracza Twoje możliwości finansowe?
Pierwsze półrocze 2014 roku to dla Polaków zarabiających w walucie obcej ostatni dzwonek na zaciągnięcie kredytu w złotym. Zgodnie z Rekomendacją S, od 1 lipca br. osoby osiągające dochody w innej walcie niż nasza rodzima nie będą mogły zadłużyć się w polskich bankach.
Według danych NBP, banki oczekują wzrostu zainteresowania kredytami hipotecznymi, a część z nich dopuszcza możliwość nieznacznego złagodzenia zasad ich udzielania.