Wkład własny i zdolność kredytowa to dwie najważniejsze kwestie przy ubieganiu się o kredyt. Bez środków własnych i odpowiednich dochodów nie otrzymamy kredytu. O ile, łatwo jest wyliczyć ile oszczędności będzie potrzebnych, jako wkład własny do kredytu, o tyle ze zdolnością kredytową jest już trudniej, bowiem wpływa na nią kilka ważnych czynników.
Od nowego roku o kredyt hipoteczny będzie trudniej – banki będą wymagać 5 proc. wkładu własnego. Co więcej, w 2017 r. żeby móc kupić wymarzony dom czy mieszkanie będziemy musieli dysponować aż jedną piątą wartości nabywanej nieruchomości.
Po wielu miesiącach oczekiwania Komisja Nadzoru Finansowego przyjęła nową Rekomendację S. W większości kluczowych zapisów nie różni się ona od projektu przedstawionego pod koniec 2012 roku, jednak w jednym z budzących największe zainteresowanie klientów obszarze KNF złagodziła nieco swoje stanowisko.
Każdy, kto chce kupić mieszkanie w przyszłym roku niezbędne kroki powinien podjąć już dzisiaj. Od 2014 roku oprócz posiadania odpowiednio wysokich dochodów, klient będzie musiał udokumentować i zainwestować minimum 10 procent środków własnych.
Początek 2016 r. zdominowały konsekwencje wprowadzenia podatku bankowego oraz zwiększenie minimalnego wkładu własnego do 15 proc.
Od stycznia 2017 roku szykują się kolejne zmiany w warunkach uzyskania kredytów hipotecznych. Tym razem wzrośnie stawka wkładu własnego. Od nowego roku będzie wynosiła ona 20% wartości całego mieszkania.
W 8 bankach wymagania dotyczące wkładu własnego są większe, niż wymogi wynikające z Rekomendacji S Komisji Nadzoru Finansowego (KNF). Większym wkładem własnym muszą pochwalić się także osoby uzyskujące dochody z działalności gospodarczej czy kupujące mieszkanie na wynajem.
Już za kilkanaście dni banki zaczną wycofywać ze swojej oferty kredyty hipoteczne kierowane do osób nie posiadających wkładu własnego.
U schyłku swojej kariery drożeją kredyty na 100% wartości nieruchomości. Obecnie ma jej w swojej ofercie jeszcze 10 banków, a w ostatnim miesiącu 4 z nich podwyższyły marże dla kredytów bez wkładu własnego.
Aby uzyskać kredyt hipoteczny trzeba spełnić kilka warunków. Dwa najważniejsze to posiadanie wkładu własnego oraz zdolności kredytowej. Wkład własny od przyszłego roku niestety wzrośnie z 5% do 10%.
Tylko 3 miesiące pozostały na zaciągnięcie kredytu na 100 procent wartości nieruchomości. Obecnie jest to możliwe jeszcze w 10 bankach, jednak część z nich podniosła marże dla kredytów bez wkładu własnego.
Od stycznia część banków zapowiedziała wprowadzenie wskaźnika WIRON zamiast WIBOR dla nowych kredytów. Analitycy REDNET Consulting, we współpracy z serwisem tabelaofert.pl dokonali analizy, jak ta zmiana wpłynie na rynek kredytowy.
„Mieszkanie dla Młodych”, Rekomendacja S, obowiązkowy wkład własny, obniżka stóp procentowych, wzrost zdolności kredytowej, to główne tematy, które zdominowały rozmowy kredytobiorców. Czy w takim samy stopniu zdominowały rynek kredytów mieszkaniowych i wpłynęły na jego kształt?
Obowiązkowy wkład własny przy zakupie mieszkania, wynoszący od tego roku minimum 10% wartości całego kredytu hipotecznego, mógł dla niektórych okazać się barierą nie do przejścia. Na rynku nadal dominują jednak klienci, dla których nawet 20% wkład własny nie stanowi większego problemu.
Według danych Narodowego Banku Polskiego w I kwartale 2015 r. nastąpił spadek popytu na kredyty mieszkaniowe. Branża nieruchomości nie jest jednak zagrożona, ponieważ już w II kwartale spodziewany jest ponowny wzrost zainteresowania kredytami na mieszkania. Wiele banków już zapowiedziało złagodzenie wymogów.