Blisko 22% Polaków nie ma żadnych oszczędności. Ponad 24% posiada mniej niż 5 tys. zł. Wielu nie ma środków na niespodziewane wydatki, a zarządzanie budżetem domowym przychodzi im z niemałym trudem. Muszą podołać bieżącym kosztom utrzymania, a z drugiej strony przygotować się na niecodzienne koszty związane z naprawą auta, chorobą czy koniecznością wymiany urządzenia domowego.
Jak wynika z Indeksu Obciążenia Hipotecznego (IOH) przygotowanego przez Dom Kredytowy Notus, gospodarstwa domowe przeznaczają około 30% swoich miesięcznych dochodów na spłatę raty nowo zaciągniętego kredytu hipotecznego.
Prawie 750 tys. kredytów walutowych zaciągnęli Polacy w sprzyjających okolicznościach rynkowych. Teraz z niepokojem obserwują kursy walut i rosnące raty.
Coraz niższa stawka WIBOR powoduje, że rata przykładowego kredytu hipotecznego spadła od początku czerwca aż o około 115 zł. Jednak w praktyce nie wszyscy kredytobiorcy odczuli obniżkę. Niektórzy z nich zapłacą niższą ratę dopiero w czerwcu przyszłego roku.
Urząd Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF) zaostrzył warunki dotyczące przyznawania kredytów hipotecznych. Wprowadzone zmiany mają ograniczyć ryzyko kredytowe związane z rosnącymi w ostatnich miesiącach kosztami obsługi zadłużenia.
Inflacja sięgająca w marcu poziomu 10,9 proc.[1], kolejne podwyżki stóp procentowych, niepewna sytuacja ekonomiczna związana z wojną w Ukrainie… To wszystko sprawia, że na rynku kredytowym obserwujemy dynamiczne zmiany dotyczące wzrostu kosztów kredytów hipotecznych.
Firma niekoniecznie musi mieć kłopoty finansowe, aby chciała zaciągnąć kredyt.
Jak wynika z danych AMRON-SARFiN, od lipca do września 2022 r. udzielono „tylko” 21 218 kredytów hipotecznych. W porównaniu do analogicznego okresu z zeszłego roku to spadek wynoszący aż blisko 70%.
Dzięki obniżkom stóp procentowych, raty kredytów hipotecznych w złotych mogły spaść nawet o prawie 35 procent. O tyle niższa jest rata płacona dzisiaj od tej sprzed prawie 5 lat, kiedy to Wibor był ponad 2,5 razy wyższy.
Kurs franka szwajcarskiego w ciągu jednego dnia wzrósł z 3,54 zł do ponad 4,30 zł. W rezultacie rata kredytu w tej walucie wzrośnie o ponad 20%. Oznacza to, że jeśli ktoś przed miesiącem płacił 1500 zł to teraz rata wyniesie ok. 1800 zł.
Niska rata czy niska prowizja? To dylemat, przed którym staje wielu kredytobiorców poszukujących kredytu mieszkaniowego. Oczywiście idealnie byłoby, gdyby oba te parametry były niskie.
W ostatnim czasie stopy procentowe zostały już wielokrotnie obniżone. Jednocześnie systematycznie zwiększa się próg wymaganego wkładu własnego.
Powszechną praktyką jest podpisywanie protokołu zdawczo-odbiorczego w momencie zawarcia umowy leasingu, gdy jej przedmiot nie został jeszcze wydany.
W 2020 r. Rada Polityki Pieniężnej aż trzykrotnie obniżała wysokość stóp procentowych, dzięki czemu nasza gospodarka miała lepiej poradzić sobie z negatywnymi skutkami pandemii Covid-19. W konsekwencji do rekordowo niskiego poziomu spadło oprocentowanie kredytów hipotecznych, co sprawiło, że stały się one wyjątkowo tanie, a zakup mieszkania na wynajem wyjątkowo opłacalną inwestycją i to mimo pandemii.
W 2020 r. Rada Polityki Pieniężnej aż trzykrotnie obniżała wysokość stóp procentowych, dzięki czemu nasza gospodarka miała lepiej poradzić sobie z negatywnymi skutkami pandemii Covid-19.